Jak przygotować się na pierwsze zajęcia na studiach?
Dla studentów pierwszego roku październik jest szczególnie stresującym miesiącem. Zapoznawanie się z uczelnią, poszukiwanie sal wykładowych, zawieranie znajomości z nieznajomymi i odnajdowanie się w akademickim środowisku jest niezwykle wymagające. Jak zatem nie pogubić się w tym świecie i nie żałować „zmarnowanego czasu”? Doradzamy.
Mądrze wykorzystuj czas „okienek” między zajęciami
Często plany zajęć tak są ułożone, że między jednymi wykładami a drugimi jest nawet kilkugodzinna luka, tak zwane „okienko”. Czasami jest ono niezbędne, aby studenci przemieścili się z jednego budynku uczelnianego do drugiego – niekiedy nawet na końcu miasta. Jednak gdy nie musisz się przemieszczać, a czasu jest za mało, aby wrócić do domu – jak warto go wykorzystać?
Przede wszystkim: nie siedź bezczynnie przed salą wykładową. Idź do biblioteki, pobliskiej kawiarni lub pubu. Nawet zagadnięcie znajomej osoby z grupy o to, czy ma jakieś plany i czy możesz iść z nią, będzie definitywnie lepszą decyzją. W zależności od wyboru pouczysz się, poczytasz książki o interesującej Cię tematyce lub rozwiniesz kompetencje społeczne i nawiążesz nowe znajomości. Wszystko jednak jest lepsze niż bezczynność. Bez względu na to, czy bliska jest Ci pedagogika, dietetyka czy jeszcze inny kierunek; nie marnuj na nim czasu.
Zawczasu sprawdź miejsca dojazdu
W szczególności gdy rozpoczynasz studia w nieznanym Ci miejscu. Zawczasu sprawdź najlepsze drogi przejazdowe, kup bilety na komunikację miejską i wygospodaruj kilkanaście minut więcej, aby dotrzeć na pierwsze zajęcia. Spóźnianie się i dramatyczny bieg do sali wykładowej nie będą niczym miłym ani nie wzbudzą powszechnej sympatii studentów oraz profesorów.
Przygotuj długopisy i notatniki
Jeden zeszyt do wszystkiego? Dlaczego nie – pamiętaj jednak, że istnieje duże prawdopodobieństwo, że wypomnisz sobie niechlujstwo z początku roku akademickiego i dramatycznie będziesz pragnął pożyczyć notatki z zajęć od kogokolwiek. Lepiej zawczasu podejść do nauki poważnie. W końcu samodzielnie wybrałeś interesujący Cię kierunek i chcesz jak najlepiej spędzić czas, wykorzystując każdą szansę i okazję do rozwijania się jako osoba. Warto pamiętać także o tym, że niejedna znajomość na całe życie zaczęła się od zwrotu „masz pożyczyć długopis?”. Dlatego noś przy sobie kilka – kto wie, kogo poratujesz w potrzebie.
Studia to nie tylko zakuwanie
Choć każdy idzie na studia z perspektywą zdobycia wyższego wykształcenia, tak często ta motywacja to zdecydowanie za mało. Dlatego staraj się brać aktywny udział w różnorodnych zajęciach, które oferuje uczelnia. Od klasycznych integracji grupowych po zapisanie się do koła naukowego, wyjazdy konferencyjne, uczestnictwo w dodatkowych zajęciach i wykładach ogólnouniwersyteckich. Nie bój się brać także udziału w programach typu MOST+ lub Erasmus. Mogą pomóc Ci w opanowaniu języka obcego, zdobyciu szerszych kompetencji społecznych, a także będą wspaniałą przygodą, o której będziesz w stanie wspominać przez długie lata.